Jemen
Spokojne pastwo w Azji które graniczy z Palestyną i Indiami. Mieszkają tam dwa ugrupowania religijne. Jedne spokojne Szyici z ugrupowania Huti i agresywne bojownicy Sunniccy. W dniu wczorajszym ostrzelano tam stację telewizyjną z granatników i młodzieżowa. Od kilku tygodni w Jemenie organizowane są wiece i protesty przeciw obecnym rządom w tym państwie. Prezydent Jemenu rozwiązał pod naciskami ludności parlament. Jednak to nie wystarczyło. W dniu wczorajszym Szyici starli się z Sunnitami którzy uważani są za radykalny odłam bractwa Muzułmańskiego.
Zakaz lotów do Jemenu
Większość międzynarodowych przewoźników wstrzymało loty do Jemenu. Zakaz na razie obowiązuje 24 godziny. Ten czas jest potrzebny by ocenić sytuację w stolicy Jemenu czyli w mieście San. Międzynarodowi przewoźnicy obawiają się o bezpieczeństwo pasażerów lecących do i z Jemenu. Dlatego wstrzymano wszelkie loty w granicach tego państwa.
Religie to podstawa obecnych konfliktów
Cały problem tkwi w religii. Wierni jednej religii nienawidzą wyznawców innych religii. Jest to samo zaprzeczenie gdyż większość religii mówi o współpracy i pojednaniu między ludźmi. Niestety radykalni przywódcy którym marzy się własne podwórko na którym będzie zastępcą swego boga, coraz częściej dochodzą do głosu tak jak w Polsce Korwin-Mikke. W wojnach religijnych giną zazwyczaj ludzie którzy chcą po prostu żyć spokojnie i wychowywać swoje dzieci. W tym wszystkim przeszkadzają im wyznawcy i religijni mentorzy którzy wykorzystują zaślepienie swoich wyznawców i kierują ich do bratobójczych wojen o skrawek terenu.