Partner
Ulga na start pułapką
2018-08-24
Niedopatrzenie lub celowa zmiana
Od 30 kwietnia 2018 roku działa w Polsce nowa forma wsparcia przedsiębiorczych Polaków którzy pragną się usamodzielnić i otworzyć własną działalność gospodarczą. Nowa forma wsparcia nazywa się „Ulga na start”. Polega ona na tym że świeży przedsiębiorca nie płaci przez sześć miesięcy składek na ZUS od swoich przychodów. Jednak to nie jest takie piękne jak się wydaje. Niby i nowy przedsiębiorca który korzysta z ulgi na start jest oficjalnie zwolniony z opłat składek na ZUS jednak w przepisach jest luka która albo została tam specjalnie umieszczona lub przez przypadek.
Wspomniana luka w przepisach powoduje że przedsiębiorca korzystający z ulgi na start oficjalnie jest zwolniony z opłacania składek na fundusz zdrowia i rentowo-emerytalny ale funkcjonuje to inaczej niż całkowite zwolnienie. Tutaj sytuacja ma się analogicznie do prowadzenia działalności gospodarczej oraz wykonywania pracy dla swojego pracodawcy. Niby mamy zwolnienie z ZUS ale faktycznie jest przerzucany obowiązek na pracodawcę. Przy uldze na start mamy identyczną sytuację, przedsiębiorca który niedawno założył firmę może przerzucić obowiązek płacenia składek na ZUS na kontrahenta który zamówił zlecenie. Co to oznacza ? Tylko tyle że zapłacimy znacznie więcej za naszą usługę bo nie tylko standardową cenę wraz z podatkiem VAT ale i składki na ZUS dla zleceniobiorcy.
Ulga na start będzie tak naprawdę utrudniać nowym działalnościom gospodarczym wchodzenie na rynek. Każdy zamawiający kilka razy się zastanowi komu powierzy następne zlecenie gdy spotka się z takim działaniem. A to spowoduje że przedsiębiorcy będą sprawdzać firmę której mają zlecić działania w celu weryfikacji stażu istnienia na rynku w celu wyeliminowania niekorzystnych dodatkowych zobowiązań finansowych.
Efekty korzystne dla ZUS
Zachodzi podejrzenie że ta luka w prawie została tam ustawiona specjalnie przez osoby które przygotowywały tą ustawę. Jeśli zastosować się sumiennie do każdego z zapisów ustawy z dnia 6 marca 2018 roku to ZUS będzie na tym wygrany. Gdyż mimo że nowa działalność gospodarcza jest zwolniona z składek na fundusze ZUS to kontrahent zatrudniający taką firmę już nie ma ulgi. Oznacza to nic innego jak konieczność opłacenia składki ZUS w podstawowej formie. Efekt całego tego zamieszania jest taki że mimo iż premier Mateusz Morawiecki miał ulżyć i pomóc młodym przedsiębiorcom wystartować z własnym biznesem a tak przygotował prawo by ZUS zarobił na tym więcej niż normalnie.
Szukaj
