Partner
Morawiecki uprawia propagandę
2016-01-25
Podatek bankowy
Prawo i Sprawiedliwość (PiS) chcąc zrealizować swoje obietnice z czasów wyborów i rozdawania tak zwanej kiełbasy wyborczej postanowiło wcielić jeden ze swoich planów w życie. Chodzi tutaj o podatek bankowy który tak głośno został oprotestowany przez większość Polaków.
Wiadomo że w kasie rządu Polski nie ma pieniędzy i tak naprawdę utrzymujemy stabilną sytuację dzięki emisji papierów dłużnych głównie za granicą. Dlatego aby spełnić obietnice wyborcze partia rządząca czyli PiS musi z jakiegoś portfela wyjąć pieniądze aby je w następnym kroku przeznaczyć na swoje obietnice. W przeciwnym wypadku przegrają z kretesem w przyszłych wyborach.
Podatek bankowy w swoim zamyśle ma być obciążeniem tylko dla samych banków, jednak to nie prawda, tak naprawdę zapłacą wszyscy którzy chcą wziąć teraz kredyt. Minister Morawiecki w swoich ostatnich wystąpieniach twierdził że banki nie będą przerzucać kosztów nowego podatku na klientów. Jednak w świetle obecnych wydarzeń można to nazwać bardzo nieudaną propagandą. Morawiecki twierdzi że banki które obecnie podnoszą prowizję od kredytów robią to w związku z niskimi marżami jakie osiągają na swoich produktach. Jednak prawda jest całkiem inna.
Banki i ich reakcja
Właściciele banków już w grudniu informowali że od stycznia 2016 roku nowo udzielane kredyty szczególnie te długoterminowe będą dodatkowo obciążone dodatkową opłatą związaną bezpośrednio z nowym podatkiem od banków. Jak sam Morawiecki wspomniał, banki mają bardzo małą marżę obecnie na swoich produktach, jest to głównie spowodowane niską stopą procentową od której liczone są odsetki od kredytów i lokat. Dlatego żaden z banków działających w Polsce nie może sobie pozwolić na to aby nowa danina względem rządu była pobierana bezpośrednio z zysku instytucji. Takie działanie spowodowałoby że banki mogłyby stracić płynność finansową. Dlatego podwyższają opłaty związane z kredytami.
Krótkie podliczenie
Przed wejściem rządu PiS do władzy kredyty hipoteczne zawierane na 15 lat były od 20 tysięcy złotych tańsze niż po straszeniu podatkiem bankowym. Twierdzenie że UOKiK będzie stał na straży aby Banki nie zawarły zmowy cenowej jest iluzoryczne. Banki słysząc zapowiedzi polityków zawczasu zaczęły podnosić prowizje i koszty kredytów właśnie po to aby nikt z urzędników nie mógł im wmówić że uczestniczyli w jakimś spisku. W grudniu aż dwa banki poniosły marże na kredytach hipotecznych, jako pierwszy zrobił to Deutsche Bank Polska S.A a wraz z nim uczynił to też mBank S.A. Od początku stycznia obserwujemy jak kolejne banki podnoszą prowizje i opłaty związane z kredytami. Dlatego UOKiK nie będzie w stanie zahamować tego procesu gdyż on już się odbył w większej części banków. Twierdzenie że to działania spowodowane niską marżą na produktach bankowych jest wciskaniem czystej propagandy przez obóz rządzący wszystkim obywatelom. Takie działanie jest skrajnie nieodpowiedzialne, rząd ma chronić swój kraj i obywateli, obecnie PiS jedynie szuka pieniędzy na swoje obietnice wyborcze, szkoda że znajdzie je w kieszeniach podatników.
Zagraniczne banki unikną podatku
Również twierdzenie że nowy podatek bankowy jest wycelowany w zagraniczne banki które działają na Polskim rynku jest wprowadzaniem opinii publicznej w błąd. Tak nieodpowiedzialnej narracji już dawno nie byłem świadkiem. Po prostu aż żal słuchać tego co politycy partii Prawo i Sprawiedliwość mówią. Tylko banki z Polskim kapitałem będą miały problemy z nowym podatkiem. Banki z kapitałem zagranicznym będą mogły transferować aktywa czyli w tym przypadku kredyty hipoteczne na inne banki w swojej strukturze kapitałowej które działają w kraju w którym nie ma tej dziwnej opłaty. Przypominamy że w większości krajów Unii Europejskiej jeszcze nie ma podatku bankowego. Instytucje które są objęte tą nową daniną to zaledwie garstka w kilku krajach które można policzyć na palcach jednej ręki. Więc duże banki z rozbudowaną strukturą kapitałową która sięga kilku krajów będą omijać Polski podatek bankowy transferując aktywa do innych krajów. Tego samego zdania są eksperci Europejskiego Banku Centralnego (EBC) którzy wypunktowali braki i problemy w Polskiej ustawie o podatku bankowym.
Podsumowując
Jeśli głosujesz na partię która obiecuje Ci dofinansowanie w jakiejkolwiek formie, uważaj i nie głosuj na nią. Struktura kapitału w naszym kraju jest prosta. Aby rząd mógł cokolwiek dla kogokolwiek zrobić, w pierwszej kolejności musi komuś zabrać. Instytucje bankowe, hipermarkety oraz wszelakiego rodzaju biznes, gdy jest dodatkowo opodatkowany to nie ma co się łudzić, będzie musiał przerzucić te dodatkowe koszty na swoich klientów w postaci podwyższonych cen. Z pustego nawet Salomon nie naleje a na Jarosław Kaczyński na pewno nie jest bogiem który przemienia wodę w wino. Więc każdy kto głosował na tą partię może czuć się oszukany. Obecnie obserwujemy wzrost kosztów związany z kredytami co jest pokłosiem wprowadzania podatku bankowego. Za chwile uderzą w biednych podwyżki w sklepach i to wszystkich gdyż PiS zamiast opodatkować tylko hipermarkety chce dorzucić dodatkowy podatek całej gospodarce nazywając nowy podatek obrotowym a nie od wielkości powierzchni sklepów. Obecne działania to nie żadne bronienie Polskiego przemysłu czy rodzimego handlu, to po prostu szukanie pieniędzy w portfelach podatników w celu spełnienia obietnic wyborczych. Szkoda że PiS oszukał swoich wyborców twierdząc że chce opodatkować dodatkowo tylko instytucje które zarabiają na Plakach, a w efekcie to wszyscy Polacy zapłacą za nową wizje Polskiego kraju pod rządami PiS.
Szukaj
