Państwo Islamskie
Jest to organ terrorystyczny który siłą chce zaprowadzić zmiany ustrojowe na terenach na których udało się ich rebeliantom przejąć władzę. Problemem jest zły przywódca duchowy. Ich duchowni którzy mają ogromny wpływ na mężczyzn, przypominają o czasach gdy na całym świecie panował tylko islam. Głoszą że te czasy nadchodzą i wysyłają swoich synów na emigrację do Europy aby zakładali tu rodziny, zgodnie z ich prawem mężczyzna może mieć kilka żon. Nie mają zamiaru przestrzegać cudzego prawa, zaprowadzają szariat czyli ich radykalny odłam islamu. Osoby które są radykalnymi wyznawcami islamu dopuszczają się masowych morderstw na osobach które wyznają inną wiarę. Na terenach okupowanych przez bojowników państwa islamskiego, wprowadzono szariat. To właśnie z tego powodu obserwujemy falę imigracji ludzi którzy uciekają z okupowanych terenów.
Imigranci i nie tylko
Przez tereny Turcji, Grecji, Austrii, Węgier przelewa się fala uchodźców z terenów ogarniętych wojną. Ludzie uciekają w obawie przed bojownikami państwa islamskiego którzy bez litości zabijają postronnych ludzi. Problemem też jest to że wśród imigrantów znajdują się młodzi mężczyźni którzy nie koniecznie są uchodźcami. Manifestują swoją radykalność religijną i inne podejście, są agresywni w stosunku do rdzennych mieszkańców Europy głoszą że przejmą władzę w naszych krajach. To nie dotyczy wszystkich imigrantów, ale władze Europy powinny agresywnych i radykalnych imigrantów deportować do państwa z którego wyruszyli. Część ludzi słysząc takie wypowiedzi oskarża od razu o rasizm. Jednak nie ma tutaj znamion takiego zachowania. Ludzie nie mogą tolerować agresji. Gdy wśród Niemców, Francuzów lub Polaków pojawiają się agresywne osoby które eskalują przemoc są osądzane i izolowane w więzieniach. Agresywnych imigrantów należy deportować do państwa z którego przybyli. Chętnie przyjmiemy spokojnych ludzi którzy chcą tworzyć społeczeństwo wielokulturowe, radykałów cechujących się agresją chętnie wyślemy w rejony gdzie panuje państwo islamskie.
Porażka polityki zagranicznej Niemiec
Angela Merkel niestety przedobrzyła w swoim postępowaniu. Europa jest otwarta i chętnie pomoże uchodźcom ale nie w takiej liczbie i nie z takimi poglądami. Imigranci powinni przyjąć naszą odmienną od ich kulturę i nie powinni atakować rdzennych mieszkańców. Tymczasem w sylwestra z 2015 na 2016 rok w Niemczech doszło do ponad 600 ataków na kobiety. W pierwszej chwili panował paraliż informacyjny który został spowodowany przez polityków nastawionych przyjaźnie do wszelkiej maści imigrantów. Jednak internet nie zna granic i informacje szybko obiegły pozostałe państwa Europejskie. Doszło nawet do dymisji jednego z lokalnych szefów policji który bagatelizował zgłoszenia w celu ograniczenia działań. W noc sylwestrową policja Niemiecka nie reagowała na ataki na kobiety nawet gdy funkcjonariusze byli w bezpośrednim kontakcie wzrokowym z ofiarą i agresorami. Takie mieli polecenie odgórnie. Po wycieku informacji do mediów, politycy rządzącej partii CDU, zaczynają zmieniać podejście. Słychać coraz ostrzejsze zdania po których można sądzić że zostanie zmieniona polityka imigracyjna. Osoby które brały udział w atakach i są zidentyfikowane oraz ubiegają się o status uchodźcy w Niemczech, zostaną deportowane z kraju. Przynajmniej tak zapowiadają władze.
USA i koalicja zmienia podejście
Do tej pory państwa koalicji antyterrorystycznej, ograniczały się jedynie do bombardowań konkretnie wyselekcjonowanych celów które były namierzane przez agentów operacyjnych ale i również przez sprzęt wywiadowczy w tym bezzałogowe samoloty. Jednak sytuacja nadal nie wydaje się być opanowana. Nawet po przystąpieniu Rosji do zwalczania państwa islamskiego, nie widać polepszenia sytuacji. Rebelianci nadal trzymają kluczowe przyczółki i nie oddają zdobytego terenu. Rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki, zmienił podejście do konfliktu. Do tej pory były przeprowadzane tak zwane chirurgiczne ciecia za pomocą precyzyjnych bombardowań celów militarnych. Następnie rozszerzono listę celów również o szyby naftowe w celu odcięcia rebeliantów od złóż ropy naftowej i tym samym od pieniędzy. Te działania tylko w części spełniły swoje zadania. Dlatego podjęto decyzję o sprowadzeniu 200 żołnierzy jednostek specjalnych które mają na wstępie przeprowadzić szkolenie wśród żołnierzy Arabii Saudyjskiej. Następnie z tak przygotowanymi jednostkami wsparcia, będą dokonywać ataków na wcześniej przygotowane cele. Celami mają być szefowie państwa islamskiego. Zgodnie z podstawową zasadą każdego konfliktu. Należy usunąć zagrożenie u korzeni a popierający ich ludzie osłabną lub całkowicie przestaną sprawiać kłopoty.