Partner
Paliwo drożeje na stacjach
2016-10-25
Benzyna i olej napędowy drożeje
W ostatnim tygodniu października wyraźnie widać rosnące ceny za paliwo na dystrybutorach znajdujących się przy stacjach paliw. Jest to odrobinę niezrozumiałe dla osoby która śledzi ceny surowca jakim jest ropa naftowa. Jej cena jedynie nieznacznie podskoczyła a wzrost na Polskich stacjach jest skokowy. Aby zrozumieć kurs jakim kieruje się ropa naftowa a raczej jej cena trzeba tak naprawdę brać pod uwagę kilka aspektów różnych dziedzin. Podstawą zawsze jest wycena jednej baryłki ropy naftowej ale do tej wartości należy dodać wartość dolara względem naszej Polskiej złotówki oraz wartość naszej rodzimej waluty w danym momencie.
Dlaczego ropa drożeje ?
Obecnie Rosja oraz kraje zrzeszone w kartelu OPEC, wysyłają w świat spójny przekaz który opiera się na insynuacji ograniczenia wydobycia surowca co sprawi jego mniejszą podaż na rynek. Ten zabieg ma na celu ustabilizowanie popytu i podaży oraz wywołanie sztucznego wrażenia że surowca brakuje na rynku przez co ponownie może jego wartość wystrzelić w górę jak dawniej nawet pod cenę 149 $ za jedną baryłkę ropy naftowej. Dlaczego sugerujemy że to będzie pozorne wywołanie głodu na rynku ? Bo tak naprawdę żaden kraj który może wydobywać ropę oraz eksportować ją na rynki międzynarodowe, nie pozwoli sobie na utratę kontraktów lub zrobienie miejsca dla pozostałych eksporterów. Takie działanie jest sprzeczne z zasadami prowadzenia biznesu.
Mimo to kraje zrzeszone w kartelu OPEC oraz Rosja, w ostatnim miesiącu testują jak działa wysyłanie na rynek plotek które mówią o ograniczeniu wydobycia przez kraje które zapewniają 47 % zapotrzebowania na ropę naftową. Rynki reagują dość chaotycznie. Po pierwszych doniesieniach skok wartości był widoczny, lecz po dwóch dniach cena ponownie spadała. Kolejne doniesienia nie robiły już tak dużego wrażenia gdyż plotka już została ujęta w cenach. Teraz gdy władze Rosji, jasno przyznają że scenariusz oparty na ograniczeniu wydobycia im może się podobać, ceny ponownie wyraźnie idą w górę.
Czy faktycznie wydobycie zostanie ograniczone ?
Raczej żaden z krajów eksportujących ropę naftową nie pozwoli sobie na utratę rynku czy wpuszczenie konkurencji na swoje podwórko. Od prawie dwóch lat obserwujemy spadek wartości ropy naftowej, co jest wynikiem wojny cenowej rozpętanej przez kraje zrzeszone w kartelu OPEC przeciwko ropie z drogich odwiertów w USA z tak zwanych łupków. Przy okazji ucierpiały wszystkie kraje które zbytnio zaufały rosnącej wartości ropy naftowej. Wojna cenowa udowodniła że baryłka ropy naftowej może kosztować 29 dolarów. Ale czy kraje eksportujące rzeczywiście obniżą wydobycie ? To jest nie realne z punktu widzenia ich potrzeb wydatkowych. Nasz analityk Krzysztof Wolski uważa że jedynie zostanie taka informacja ogłoszona. Kraje wydobywające czarne złoto mogą jedynie zmniejszyć eksport, gromadząc dodatkowe zapasy w magazynach. Następnie surowiec zmagazynowany można rzucić na rynek gdy cena osiągnie odpowiednią wysokość lub sprzedać odrobinę taniej po cichu z pominięciem rynków regulowanych.
Polak będzie płacił więcej
Niestety mamy złe wiadomości dla Polaków. Ceny na naszych stacjach będą teraz odrobinę wyższe a to za sprawą ciągle słabnącej Polskiej waluty. Spadek wartości naszej rodzimej złotówki jest spowodowany zagrożeniem politycznym. Rząd Prawa i Sprawiedliwości urzęduje dopiero rok. Jeszcze nie wszystkie karty odkryli a to oznacza że kapitał może być zagrożony. Rząd PiS już pokazał że na zielonej energii w Polsce obecnie się nie zarobi. W innych dziedzinach również są wprowadzane dodatkowe podatki lub wysokie progi. Dlatego obserwujemy odpływ zagranicznego kapitału który wspierał Polską gospodarkę. Wraz z utratą zewnętrznego finansowania, firmy coraz bardziej hamują produkcję odpowiadając jedynie na bieżące zapotrzebowanie bez produkcji na zapas pod eksport masowy. Również projekty rozwojowe oraz innowacyjne pomysły zostają wstrzymane gdy trzeba się bardziej skupić na podstawowej działalności operacyjnej. To wszystko wpływa na wartość naszej Polskiej złotówki co jest widoczne w wycenach w stosunku do wartości innych walut. Gdy złotówka jest mniej warta, to Polskie firmy importujące ropę naftową muszą poświecić więcej kapitału w celu zakupu surowca potrzebnego do produkcji paliw ciekłych dostępnych później na stacjach paliw. Skoro importer zapłacił więcej to cały łańcuch zamówień wraz z końcowym klientem musi odczuć wzrost ceny. Jest to łańcuch zależności który istniej w kapitalistycznym świecie.
Szukaj
