Partner
Wirus Ebola już w USA
2014-08-04
Sytuacja w Afryce
Trzy państwa na których terenie wybuchła epidemia zamknęły tydzień temu granice. Sierra Leone, Liberia i Gwinea zareagowały zbyt późno. W momencie gdy odnotowano ponad 60 ognisk chorobowych, nadal pozwalano zabierać chorych do domów. W ten sposób wirus wydostał się spod kontroli. Prawdziwą burzę mózgów i panikę wśród polityków wywołała informacja że w Nigerii na największym porcie lotniczym Afryki Zachodniej gdzie przesiada się dziennie trzysta tysięcy ludzi zatrzymano obywatela USA z podejrzeniem zarażenia wirusem Ebola. Osoba ta mogła podczas podróży zarazić około czterdzieści tysięcy ludzi. Gdy ta informacja obiegła świat, w panikę wpadły chyba wszystkie centra chorób zakaźnych na całym świecie.
Ebola w USA
Do odizolowanego wojskowego ośrodka chorób zakaźnych w USA przetransportowano lekarza obywatelstwa Amerykańskiego który jest zarażony wirusem Ebola. Lekarz ten pomagał w Sierra Leone przy walce z wirusem. Niestety sam jak i wielu innych lekarzy i pielęgniarek zaraził się. Teraz specjalnie szkolony od 12 lat zespół wirusologów będzie w szczelnym bunkrze wojskowej jednostki walczyć z wirusem. Mimo podjętych wysokich środków bezpieczeństwa, istnieje poważne zagrożenie że osoby pomagające w transporcie zarażonego lekarza również mogą teraz zarażać.
Brak kontroli na wirusem Ebola, jest już w USA, kiedy w Europie ?
Europa
Tutaj jeszcze nie odnotowano żadnego zachorowania. Jednak to nie świadczy że ktoś nam nie przywlecze tej groźnej choroby. Już przypadek na lotnisku w Nigerii pokazuje że nikt nie może czuć się bezpieczny puki wszystkie osoby które zostały zidentyfikowane jako zagrożenie, przestaną zarażać.
Środki bezpieczeństwa
Apelujemy do świadomości wszystkich Polskich obywateli. Rozmawiajcie ze swoimi znajomymi, upewniajcie się że nie wyjeżdżali w ostatnim czasie do Afryki Zachodniej. Jeśli jesteś dociekliwy to wypytaj się czy ich znajomi również nie wyjeżdżali. Najlepszym sposobem uniknięcia zarażenia wirusem Ebola to zmniejszyć do minimum możliwość kontaktów z osobami które mogły mieć kontakt z ludźmi którzy w ostatnim czasie podróżowali po świecie. Wirus po przejściu na nowego osobnika, ma czas inkubacji aż trzy tygodnie. W tym czasie do zauważenia pierwszych objawów nie można stwierdzić czy ktoś zaraża. Jedyne co może zdradzić podczas inkubacji wirusa że jesteśmy chorzy to podwyższona temperatura. W Japonii już przed weekendem zainstalowano specjalne kamery termowizyjne które wyłapują na lotniskach osoby z podwyższoną temperaturą ciała. Taka metoda powinna być powszechna na wszystkich lotniskach.
Szukaj
