Nowe dane GUS
26.11.2018 roku Główny Urząd Statystyczny podał nowe dane na temat zatrudnienia oraz zarejestrowanych bezrobotnych. Z przedstawionych zestawień wynika że wzrosła ilość zarejestrowanych bezrobotnych rok do roku ale jednocześnie pobito rekord zatrudnionych. Okazuje się że w ostatnim kwartale nową pracę znalazło aż 52 tysiące bezrobotnych. Pamiętajmy jednak że istnieją dwa typy osób bezrobotnych. Pierwszy tym to osoby aktywnie poszukujące zatrudnienia, w tym celu rejestrują się jako bezrobotni w Urzędzie Pracy. Drugą grupą bezrobotnych są osoby bierne, takie które posiadają rodzinę która pomaga im w życiu przez co nie muszą podejmować zatrudnienia. Takich osób w naszym kraju jest około 13 milionów. Z tego około 660 tysięcy to zarejestrowani bezrobotni.
Przyrost zatrudnienia bardzo cieszy nie tylko Główny Urząd Statystyczny czy też rząd naszego kraju. Wraz ze wzrostem liczby osób pracujących, zatrudnionych na etat rosną również wpływy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ( ZUS ). Od kilku ostatnich lat stale obserwujemy wzrost zatrudnienia spowodowany licznymi inwestycjami dużych koncernów w Polsce. Powstają głównie hale magazynowe w których znajdują pracę osoby o niskim wykształceniu co skutecznie zmniejsza liczbę osób zarejestrowanych jako bezrobotni. Pamiętajmy że większość osób zarejestrowanych w urzędach pracy to nisko wykształceni pracownicy lub źle ukierunkowani studenci. Osobny posiadający średnie lub wyższe wykształcenie gdy nie mogą znaleźć pracy tworzą ją sobie samemu rejestrując firmy.
Rynek pracy
Zmiany jakie przeszedł Polski rynek pracy w ostatnich latach można nazwać rewolucyjne. Dawniej pracodawca mógł przebierać w ofertach pracowników którzy składali aplikację o miejsce pracy. Był moment gdzie można było usłyszeć że na jeden miejsce pracy czeka aż dwa miliony bezrobotnych. Te czasy chwilowo odeszły w zapomnienie. Obecnie bez pracy pozostaje 660 tysięcy zarejestrowanych bezrobotnych z 13 milionów biernych obywateli. To oznacza że większość osób które chciały pracować już posiadają swój etat w jakiejś firmie. A na rynku pracy pozostało tylko kilka tysięcy zarejestrowanych którzy są ukierunkowani na pobieranie składek zamiast znalezienie zatrudnienia. To powoduje stały wzrost zainteresowania nowymi pracownikami których nie przybywa.
Rynek pracy przeobraził się w taki sposób że teraz pracodawca musi myśleć i gimnastykować się aby pozyskać pracownika. Już nie można przebierać w bezrobotnych, a jedynie próbować podkupić pracownika z innej firmy. To z kolei buduje nowe problemy. Pracownicy którzy jeszcze zmieniają miejsca pracy są mniej efektywni a zarazem stanowią koszt szkoleniowy dla pracodawcy. Często nowy pracownik przez pierwsze tygodnie wdraża się na swoje stanowisko. A że rynek pracy stale pragnie osób chętnych podjąć nowe lepsze zatrudnienie, to następuje zbędna rotacja. Pracownicy migrują między pracodawcami co wpływa na ich efektywność oraz ich wyniki co przekłada się na wyniki firmy. Tym samym dążenie pracownika do coraz to wyższych wynagrodzeń szkodzi firmie gdyż pracownik nie zdąży odpracować kosztów szkolenia nim przeskoczy do nowej pracy. A na jego miejsce potrzeby jest kolejny pracownik który również może po szkoleniu zmienić miejsce na lepiej płatne.