Taniej na litrze paliwa
Od pierwszego lipca 2015 roku, ministerstwo finansów wprowadza nowe rozporządzenie dzięki któremu przedsiębiorcy będą mogli odliczyć VAT od zakupionego paliwa na Polskich stacjach benzynowych. Do prawidłowego rozliczenia się z fiskusem wystarczy prowadzenie działalności gospodarczej lub jakiejkolwiek innej formy prawnej która umożliwia prowadzenie własnej firmy. Z nowego rozporządzenia skorzystają tylko przedsiębiorcy, osoby prywatne nie mogą odliczać sobie od dochodu kosztów tankowania samochodu prywatnego. Dzięki wprowadzanemu rozporządzeniu każda firma która ma na stanie samochód czy to odliczany w 100% czy tylko w 50% będzie mogła skorzystać z nowej ulgi podatkowej. Wprowadzana zmiana ma na celu pozwolić przedsiębiorcom odliczyć część podatku VAT i podatku dochodowego od liczyć od podstawy opodatkowania. Realny zysk na litrze paliwa które jest obecnie w przypadku benzyny 95 oktanowej na poziomie 4,99 zł to zysk to 50 groszy na litrze. Im cena paliwa wyższy będzie procent kosztów do odliczenia.
Ile zaoszczędzimy ?
Jeśli po pierwszym lipca zatankujemy około 25 litrów paliwa , mowa o etylinie 95, najpopularniejszej benzynie w Polsce, zapłacimy około 123 zł z VAT. Dzięki nowemu rozporządzeniu od podatku VAT za zakupione paliwo będziemy mogli odliczyć aż 11,50 zł. Dodatkowo będzie można odliczyć 2,5 zł od podatku dochodowego co razem daje nam oszczędność aż 14 zł na 25 litrach popularnej etyliny 95. Mimo że na stacji pozostawimy 123 zł brutto to po obliczeniach w księgowości wyjdzie nam że za tą samą ilość paliwa zapłaciliśmy jedynie 109 zł.
Czy gospodarka na tym zyska ?
Już z wstępnych wyliczeń wynika że rocznie można będzie zaoszczędzić całkiem spore kwoty. Osoby prowadzące działalność gospodarczą i posiadające własny samochód użyczony na potrzeby firmy skorzystają najbardziej. Również firmy które posiadają flotę samochodów dostawczych zaoszczędzą bardzo dużo dzięki temu jednemu rozporządzeniu. Należy jednak pamiętać że uldze podatkowej wprowadzanej pierwszego lipca podlegają jedynie samochody osobowe i dostawcze do 3,5 tony masy całkowitej. Dlatego duże tiry oraz samochody dostawcze powyżej tej masy nie będą objęte nowymi przywilejami.
Zaoszczędzone pieniądze na pewno znajdą swoje miejsce w gospodarce. Polacy nie mają manii gromadzenia funduszów na czarną godzinę. Najczęściej uzyskane oszczędności są natychmiast zagospodarowywane w najbliższych wydatkach. Dzieje się tak z powodu ciągłej pogoni za innowacyjnością przedsiębiorstw i strachem przed utratą prymu przed konkurencją. Jedynie małe firmy dostawcze które w swojej flocie samochodowej posiadają niewielkie samochody dostawcze będą mogły skutecznie obniżyć koszty swoich usług aby stać się bardziej konkurencyjni.