Zmiany w prawie 2013 rok
W 2013 roku partia Platforma Obywatelska (PO) przyjęła postulaty wymiaru sprawiedliwości i policji w temacie podwyższenia kwoty która decyduje czy dana kradzież to tylko wykroczenie czy już przestępstwo. Wcześniej, przed 2013 roku suma towaru którą ukradł człowiek w sklepie nie mogła przekraczać 250 zł. Powyżej tej kwoty, każda kradzież była kwalifikowana jako przestępstwo a policja miała obowiązek ścigać to zdarzenie z urzędu. Po 2013 roku kwota drobnej kradzieży czyli wykroczenia wzrosła do 437 zł czyli 1/4 najniższego wynagrodzenia.
Przyczyna zmian ?
To policja i sam wymiar sprawiedliwości prosił partię rządzącą o zmiany w przepisach. Wszystko z powodu zbyt dużej ilości kradzieży które przekraczały 250 zł i powodowały wzrost ilości spraw którymi policja a następnie prokuratura i sądy musiały się zajmować. Aby ulżyć tym instytucją rząd postanowił podnieść kwotę od której drobna kradzież przestaje być wykroczeniem aż do 437 zł. Od tej pory w sklepach obserwujemy wzrost kradzieży. Dodatkowo przestępcy dokonują swoich kradzieży dosłownie z kalkulatorem w ręku. Wszystko po to aby nie przekroczyć kwoty która wymagała by wezwania policji.
Wzrost przestępczości
Nowelizacja przepisów wprowadziła na ulicach wolną amerykankę. Wiele przedmiotów nie przekracza wartością sumy 437 zł. To oznacza że złodziej może nam zabrać telefon lub mały złoty czy srebrny łańcuszek. A policja niż z tym nie zrobi gdyż to tylko wykroczenie. Przez wzrost kwoty która graniczy z przestępstwem ściganym z urzędu wzrosła też liczba dokonywanych drobnych kradzieży. Od 2014 roku gdy nowelizacja prawa weszła w życie, zanotowano o 58 tysięcy więcej zdarzeń drobnych kradzieży. Przed nowelizacją prawa skala tego procederu nie przekraczała 350 tysięcy zdarzeń w roku. W 2014 roku ilość drobnych kradzieży przekroczyła 400 tysięcy zdarzeń. Oznacza to że nowelizacja prawa pogorszyła życie uczciwie pracujących a poprawiła egzystencję złodziei, policjantów, prokuratury i sądów.
Co grozi za drobną kradzież ?
Obecnie po nowelizacji przepisów z 2013 roku, każda osoba która dokona drobnej kradzieży która sumą nie przekracza 437 zł, jest zagrożona jedynie grzywną. Problem z grzywnami jest taki że nie jest to dotkliwa kara. Dodatkowo grzywna jest trudno ściągalna, sprawca drobnej kradzieży może latami unikać jej płacenia gdyż jest tak niska że nie zatrudnia się do jej ściągnięcia komornika a zwykłe firmy windykacyjne. To powoduje utrudnienie w ściągalności należności a tym samym przekonuje ludzi do dokonywania drobnych kradzieży. Skala problemu jest na tyle dotkliwa że już osoby majętne zaczynają dokonywać drobnych kradzieży, wychodząc z założenia że jak się uda to zaoszczędzimy a w przypadku wpadki to karą jest jedynie drobna grzywna bez żadnych poważnych konsekwencji. Podsumowując partia PO spowodowała że w Polsce mamy wzrost przestępczości drobnej, trudnej do zatrzymania a w efekcie końcowym degenerująca nawet lepiej zarabiających obywateli.