Ostatnie tygodnie jak i miesiące
W ostatnim czasie obserwujemy spore spodki na giełdzie w Warszawie. Na naszym rodzimym parkiecie większość akcji tanieje. Jest tak od dnia w którym Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie. W tamtym momencie inwestorzy zrozumieli że obietnice wyborcze oraz inne pomysły mogą zostać wprowadzone w życie. W momencie gdy partia Prawo i Sprawiedliwość uzyskała swojego człowieka na stanowisku Prezydenta Państwa Polskiego, uzyskała realną władzę nad ustawami które przeszłyby cały proces legislacyjny czyli poprawki w komisjach, głosowanie w sejmie i senacie oraz podpis prezydenta. Brak zadowolenia z pracy poprzedniej partii rządzącej objawił się zwolnieniem Bronisława Komorowskiego z stanowiska prezydenta naszego państwa. To był sygnał że obywatele naprawdę nie mają zamiaru po raz trzeci uwierzyć ze po wyborach się coś zmieni jeśli zostanie poprzedni układ przy władzy. Po tym wydarzeniu w rządzie naprawdę coś się stało i nagle prace było naprawdę widać. Szkoda że to były trzy miesiące z ośmiu lat. Zaniedbania które zostały poczynione oraz afery które ujrzały światło dzienne pogrzebały ostatecznie Platformę Obywatelską w październikowych wyborach w 2015 roku. Wybory wygrała Zjednoczona Prawica której przewodniczy Prawo i Sprawiedliwość czyli Jarosław Kaczyński. Od tej pory spadki przybrały na sile. Jak od czasu wyboru Andrzeja Dudy, były to powolne stabilne wyprzedaże które były dyskontowane przez rodzimy rynek który odkupował taniejące papiery. Jednak gdy okazało się że PiS wrócił do władzy, kapitał zagraniczny pośpiesznie zaczął uciekać z naszego kraju pozbywając się wszelkich aktywów. Masowa wyprzedaż poprzedzona trzema miesiącami krótkich sprzedaży spowodowała radykalne obniżenie wartości większości aktywów które są notowane na GPW.
Górnictwo
Ta branża jest notowana na GPW i niestety nie jest to dla niej obecnie najlepszy czas. Już od ponad roku spółki węglowe przeżywają potężne straty wartości wyceny akcji na Warszawskim parkiecie. Wszystko przez taniejący węgiel na światowych rynkach i malejące obecnie zapotrzebowanie. Każdy kraj posiada własne kopalnie, przy jednoczesnym wzroście wydobycia oraz wzroście ilości kopalni oraz spadku zapotrzebowania u starych źródeł, stary przemysł podupadł. Dawniej węgiel na rynkach zagranicznych był niewyceniany na 280 dolarów za tonę. Obecnie cena za tonę węgla o dużej kaloryczności to 58 dolarów. Kopalnie mają wysokie stałe koszty, jednak rynek wycenia aktywa po własnym kursie i niestety nie pomaga. Dlatego kopalnie Polskie w niektórych przypadkach stoją na skraju bankructwa lub są przekazywane do restrukturyzacji w celu ratowania tego co się uda. Obecnie są promowane dwa pomysły na ratowanie górnictwa. Pierwszy to przejęcie lub wykup opadających kopalni przez spółki energetyczne. Firmy wytwarzające energie w dużej części pozyskują go z elektrowni opalanych węglem. Dlatego naturalne jest że to właśnie spółki energetyczne mogą być zainteresowane zakupem kopalni węgla. Jednak już przez sam pomysł, padł cień na spółki energetyczne z których powoli rakiem wycieka kapitał ulokowany w akcjach tych spółek notowanych na GPW.
Podatek od niektórych kopalin
KGHM i jego akcjonariusze liczyli na zmianę rządu i ich zapowiedzi zlikwidowania podatku od niektórych kopalin. Przez ten podatek do skarbu państwa wpływa więcej pieniędzy i to każdego miesiąca. Jednak ze szkodą na zyski firmy. Przez ostatni rok zarobiła ona na czysto niewiele ponad 40 milionów złotych. Oczywiście obrót był znacznie większy, jednak zysk został pożarty przez nałożony w 2013 roku podatek od niektórych kopalin. Dodatkowo na cenie akcji KGHM ciąży niska cena miedzi która jest podstawowym towarem którym handluje ta spółka. Wartość akcji od czterech miesięcy zmniejszyła się o ponad 50 %.
Najwięksi przegrani, banki
Bankom najbardziej się oberwało mimo że jeszcze żadnych decyzji nie wprowadzono w czyn gdyż trwa proces legislacji, to już teraz popłoch wśród inwestorów jest tak duży że wyprzedaż trwa w najlepsze a akcje największych banków tracą często już 2/3 swojej wartości sprzed wyborów i problemów z frankiem szwajcarskim. Pomysły na restrukturyzację długu zgromadzonego w walutach zagranicznych spowodowały masową wyprzedaż aktywów banków które posiadają duże portfele udzielonych kredytów w walutach obcych z naciskiem na te które udzielały pomocy pozwalając się zadłużać w franku szwajcarskim. Drugim problemem ciążącym na całej branży to pomysł wprowadzenia podatku bankowego liczonego od aktywów czyli też od udzielonych kredytów. Także i bankom teraz nie są na rękę kredyty w obcych walutach gdyż większość z głównych walut po wyborach w październiku 2015 roku rozpoczęła systematyczną zwyżkę wartości w stosunku do naszej Polskiej złotówki. Obie te sprawy spowodowały że akcje większości dużych banków stała się bardzo tania, obecnie brakuje chętnych na zakup tych papierów gdyż tracą one na wartości. Przez co rośnie ilość zleceń sprzedaży oczekujących a to z kolei odgrywa potężne oddziaływanie na wartość papierów na giełdzie.
PZU też oberwało
Również PZU dostało po łapkach. Firma robi co może by jej akcje stały się dostępne dla mniejszych graczy. Doszło do tego że zostało przeprowadzone rozmycie się ilościowe. Każdy akcjonariusz dostał za jedną swoją akcję aż dziesięć nowych o niższej wartości. Dzięki temu cena z 380 zł spadła do 38 za jeden papier. Jednak następnego dnia po udanej akcji rozbicia ilościowego i szybkim wzroście kursu nagle pojawiła się wiadomość że i ubezpieczyciele powinni być objęci podatkiem takim jak będą objęte banki oraz handel. Po tej wiadomości wartość akcji PZU przestała rosnąć, wręcz przeciwnie odnotowała znaczny spadek wartości.
Wszystko to razem zebrane ?
Wydarzenia polityczne odgrywają wielką wagę na biznesie oraz handlu a szczególnie na ruchomym kapitale. Obecne zapowiedzi wprowadzanych podatków powodują że kapitał wycofuje się z aktywów które są zagrożone dalszymi spekulacjami. Zagrożenie polityczne które jest odczuwane z kierunku nowej partii rządzącej w Polsce oraz z powodu utraty wartości Warszawskiej Giełdy papierów Wartościowych, traci również złotówka czyli nasza rodzima waluta. Na podstawie wyceny walut jest oceniana kondycja danego państwa. Jeśli wartość danej waluty jest naprawdę niska to oznacza że kraj który posługuje się tą walutą jest w jakiegoś rodzaju tarapatach. Polska złotówka traci obecnie stale na wartości. Jest to uzależnione zmianami politycznymi które wpływają na cały system finansowy.