Włochy i referendum
Kraj ten obecnie boryka się z podobnymi problemami jak Grecja. W tym samym czasie wspomniane kraje popadły w problemy finansowe z powodu zbyt luźnej polityki wydatkowej z budżetu państwa. Kraj ratował się pożyczkami z różnych źródeł. W pierwszej kolejności były to obligacje skarbowe emitowane na rynek Europejski oraz Światowy. Jednak po przekroczeniu pewnej granicy zadłużenia, kierunki te nie dawały już perspektywy na udaną sprzedaż papierów dłużnych. Aby ratować finanse państwa, sprzedawano obligacje skarbowe bankom oraz inwestorom indywidualnym. Jednak i ta droga szybko się skończyła.
Agencje ratingowe w swoich opracowaniach wykazały słabość tych gospodarek które są oparte na nadmiernym deficycie. Jednak wszystko było dobrze do puki nie wybuchł kryzys ekonomiczny który dotarł do Europy za oceanu. To Amerykanie są winni zachwianiu stabilności finansów Europy. Po wybuchu paniki w USA związanej z upadkiem największego banku inwestycyjnego, inwestorzy bacznie zaczęli przyglądać się swoim aktywom. Przez utratę wiarygodności, Amerykańscy inwestorzy znacznie bardziej przyglądali się sytuacji finansowej swoich wierzycieli. To spowodowało korektę na zachowaniach inwestycyjnych. W efekcie na rynkach kapitałowych zabrakło luźnej gotówki która była lokowana w papierach dłużnych zadłużonych krajów. To doprowadziło do odsłonięcia problemów Hiszpanii, Włoch oraz Grecji.
Obecny rząd który sprawował władzę we Włoszech chciał dokonać zmiany konstytucyjnej i tym samym przydzielić izbie wyższej więcej władzy i tym samym zabierając ją z senatu. To nie spodobało się obywatelom którzy w referendum dali wyraz swoich odczuć. Premier Renzio, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami podał się do dymisji z powodu przegranej jego kierunku polityki. Podczas forsowania swojego punku widzenia zapowiedział on że gdy obywatele w referendum zagłosują przeciwko niemu, spowoduje to jego odejście z rządu.
Widmo wcześniejszych wyborów
Z obrotu sytuacji cieszyli się ludzie tworzący partię pięciu gwiazd. Ruch ten jest ustosunkowany negatywnie do Unii Europejskiej. Niektórzy respondenci widzieli w referendum i przegranej premiera Renzio, szansę na przedwczesne wybory. Jednak rząd ratuje się, obecny minister finansów próbuje reanimować rząd aby uniknąć wcześniejszych wyborów.
Reakcja rynków finansowych
W Polsce start dnia giełdowego przebiegał w miarę spokojnie. Po niewielkiej wyprzedaży wygenerowanej przez osoby które podejmowały decyzje w oparciu o informacje z okolic północy 4 grudnia. Pozostali czekali na początek sesji z podejmowaniem decyzji. W międzyczasie dotarła do inwestorów informacja że rząd we Włoszech będzie reanimowany i raczej nikłe są szanse na wcześniejsze wybory. To spowodowało że na rynku przeważali kupujący.
Dodatkowy motor dla GPW
W nocy po ogłoszeniu wstępnego wyniku dla referendum w którym obywatele nie pozwolili na zmiany konstytucyjne, Euro oraz złotówka, natychmiast traciły na wartości. To dlatego też inwestorzy otwierali zlecenia sprzedaży aktywów z GPW. Jednak po ogłoszeniu reanimacji rządu we Włoszech, tania złotówka otworzyła drogę dla inwestorów do kupowania przecenionych aktywów. Inwestorzy zagraniczni mają w Polsce teraz bardzo dobrą sytuację. Mogą zarobić dwa razy. Raz na przecenionej złotówce i drugi raz na przecenionych aktywach które znajdują się na Giełdzie Papierów Wartościowych.