Atak terrorystów we Francji
Państwo Islamskie za pomocą kilku zwyrodnialców dokonało otwartego ataku na dziennikarzy we Francji popularnego tygodnika satyrycznego. W ataku zginęło 12 dziennikarzy. Dzień później zorganizowano milionowy marsz ludzi którzy protestowali przeciwko takim atakom i solidaryzowali się z rodzinami zabitych. Akt terroryzmu wywołał falę oburzenia wśród mieszkańców Europy i dziennikarzy. Doszło również do spotkania ministrów spraw wewnętrznych wszystkich państw Europejskich. Podczas rozmów padło kilka deklaracji.
Strefa Schengen
W pierwszej kolejności, prowadzone były rozmowy o zmianie w wolnym przepływie obywateli wśród granic wspólnotowych. Wyszło bowiem na jaw że niektóre kraje ościenne Europy mają nieszczelne granice przez które do Unii Europejskiej napływają bojownicy i terroryści państwa Islamskiego. Dlatego parlament Europejski będzie pracował nad dodatkowymi zabezpieczaniami wewnątrz wspólnotowymi które mają poprawić nadzór nad przepływem obywateli w strefie Schengen. Do tej pory obywatele Unii Europejskiej mogli się poruszać wewnątrz granic wspólnoty bez posiadania paszportów z wykorzystaniem dowodu osobistego wydawanego w kraju obywatela. Jednak ostatnie wydarzenia mogą spowodować że ta swoboda może zostać w jakiś sposób ograniczona ze względów bezpieczeństwa. Gdyby kontrole były przeprowadzane na granicach państw a nie tylko na granicy Unii Europejskiej, można byłoby sprawować większy nadzór na osobami które mają już założone kartoteki i są postrzegane jako niebezpieczne.
Kodeks dobrych praktyk w biznesie
Cenzura w internecie
Mimo że Europa przegrała z ACTA wobec oburzenia obywateli, ostatnie wydarzenia sprawiają że parlament Europejski będzie zastanawiał się nad wprowadzeniem mechanizmów cenzury w internecie. Mimo że internet miał być ostatnim bastionem wolności słowa i wypowiedzi to władze uznały po ostatnim ataku we Francji że należy sprawować większy nadzór nad treściami publikowanymi w przestrzeni internetu. Nie chodzi o utrudnianie wypowiedzi ale o wyszukiwanie i likwidowanie treści nawołujących do nienawiści lub czynienia zła innym obywatelom. Pytanie jakie granice zostaną wytyczone przed służbami które miałyby uczestniczyć w akcjach przeciw internautom publikującym w sieci.
To dopiero wstęp do cenzury ?
Osobiście po ostatnich wydarzeniach jestem za wprowadzeniem dodatkowych kontroli na granicach wewnątrz wspólnotowych. Choćby z uwagi na fakt iż można ograniczyć możliwość swobodnego przepływu terrorystów lub osób niebezpiecznych między krajami Unii Europejskiej. Również jestem za ściganiem treści rasistowskich lub głoszących nienawiść do innych ludzi. Byleby prawo nadane służbom które będą ścigać takie występki było dokładnie opisane i nie pozostawiało miejsca na dowolną ich interpretację przez organy wykonawcze.
Absurd z Anglii
W dniu 12.01.2015 w Anglii na posiedzeniu parlamentu, Premier David William Donald Cameron, zaproponował aby wszyscy Anglicy mieli zakaz szyfrowania własnej korespondencji przesyłanej za pomocą internetu. Angielskie władze uważają że dzięki takiemu zakazowi oraz nadzorowaniu wszelkiej komunikacji między firmami i obywatelami uda się wychwycić planowanie kolejnych zamachów terrorystycznych. To próba wprowadzenia ogólnej inwigilacji w internecie na potrzeby pozornego bezpieczeństwa. Ograniczanie swobód obywatelskich jest skrajnym sygnalizowaniem że władze nie są w stanie obronić swoich obywateli. Uciekają się do sposobów nadzoru korespondencji prywatnej próbując uzasadnić to większym bezpieczeństwem. Brytyjskie władze zapominają jednak że już od 2001 roku Islamiści dokładnie wiedzą jak ominąć elektroniczną pułapkę którą tak doskonale inwigilują władze USA. Wystarczy korzystać z wszystkich metod tradycyjnej wymiany informacji z pominięciem tych mechanizmów które są powiązane z internetem. Dzięki temu władze USA aż 10 lat polowały na Usama ibn Ladin.